Malinowe fantazję

Dzisiaj mam straszną ochotę na sex. Nie chodzi mi o romantyczne uniesienia, lecz o porządne rżnięcie. Na początku chciałabym poczuć czyjś język między swoimi nogami. Czyjś bo dzisiaj chce zrobić to z kobietą i mężczyzną. Uwielbiam kiedy podczas minety delikatnie przygryza mi się moje wargi. Potem wzięłabym do buzi kutasa mojego kochanka i zaczęła , coraz szybciej oraz głębiej go połykać. Marzę by ktoś przyciągnął moją głowę za włosy do swojego krocza bym poczuła penisa bardzo głęboko w gardle. Potem chciałbym wylizać cipkę naszej partnerce, podczas gdy on wbiłby się we mnie jednym ruchem po same jaja. Zapewne krzyknęłabym. On poruszałby się powoli lecz bardzo mocno. Po czym zarzuciłabym nogi jak najmocniej za głowę, by czuć jeszcze bardziej bardzo szybkie ruchy penisa w mojej ciasnej cipie. Kochanka zaczęłaby mnie posuwać w dupę dildo. Tak byłabym brana prawie na dwa baty. Chciałabym, aby on mnie trzymał dość mocno za szyję i mówił zbereźne przezwiska, a ona wymierzałaby mi coraz mocniejsze klapsy. Następnie on wszedłby w mój odbyt a ja wibratorem penetrowałabym rozpaloną cipę kobiety. Oh... tak. Nie zaszkodziłby w sumie jeszcze jeden kutas. Chciałabym być brana na dwa baty na stojąco. Mam ochotę na dominację trzech osób nade mną. Chciałabym być dziś czyjąś kurwą.