Pierwszy dzień zajęć cz.2

Ciąg dalszy do części pierwszej. Nasze spotkanie miałem zakończyć zostawiając malinkę na szyi pani Izabeli, w związku z czym przyłożyłem usta w wybrane miejsce i mocno ssałem przez minutę szyję mojej wychowawczyni obserwując rosnące podniecenie na jej twarzy, jej otwierające się usta,język przelatujący po białych zębach, zagryzaną wargę.. skończyłem i udało się, usłyszałem, że było miło i bardzo się staram. Godzina minęła w zastraszająco szybkim tempie, ale za to bardzo przyjemnym. Izabela stwierdziła, że takiego rozpalonego nie może mnie puścić do domu, bo facet, który nie skończył, to facet nie zdolny do pracy, a przecież nie mam zawalać szkoły. Pogładziła mnie w związku z czym przez spodnie po nabrzmiałym penisie, z wielką gracją uklęknęła przede mną, rozpięła pasek, rozpięła rozporek, spuściła spodnie do połowy ud,opuściła spodnie,z dziecięca radością chwyciła mojego penisa i pomachała nim na wszystkie strony, polizała sam czubek, wstała i nie puszczając go, wyciągnęła miarkę z szuflady "19 cm.. no ładnie" stwierdziła, z malującym się uśmiechem na ustach. Chwyciła go i zaczęła delikatnie walić, po chwili wsadziła go do ust, objęła wargami, przyłożyła język na końcu główki, przyssała się mocno i zaczęła ssać. Wykonywała raz ruchy krótkie, raz głębokie tak, że cały penis znikał w jej ustach, ocierała go o policzki, całowała, lizała jądra, brała je do buzi... 5 minut zabawy zakończyło się moją ulgą, po całym dniu zajęć w szkole, cała sperma znów wylądowała w jej ustach. Wstała i pocałowaliśmy się gorąco, już na zakończenie, dostałem część mojej spermy z powrotem, do swoich ust. Lizaliśmy się, a biała lepka ciecz przelewała się między naszymi językami, był to na prawdę gorzki pocałunek. Ubraliśmy się, pogadaliśmy, stwierdziliśmy, że było fajnie. Wyszedłem z gabinetu i udałem się do domu, w cudownym nastroju, zaspokojony, z większą wiedzą na temat kontaktu fizycznego i nie tylko...To już koniec moich wspomnień na dzisiaj, mam nadzieję, że historie moich przygód z moją wspaniałą wychowawczynią was nie nudzą. Jak się wam podoba, to czekajcie na kolejne części mojego erotycznego bloga, jak chcecie, to piszcie do mnie wiadomości, chętnie wam na nie odpowiem, jest tutaj coś takiego jak subskrypcja, serdecznie zapraszam. Pozdrawiam Wyrzezbiony